Sleeveface to zdjęcia, których elementem jest okładka książki – wmontowana w obraz w ten sposób, że widoczna jest jako część twarzy, ciała, sylwetki. Efekt jest zaskakujący, często zabawny, w wymyślanie kolejnych montaży wymaga wyobraźni i kreatywności.
Termin sleeveface powstał w kwietniu 2006 i został upowszechniony przez Johna Rostrona i Carla Morrisa. Samo zjawisko powstało wcześniej, zwłaszcza z wykorzystaniem płyt winylowych i upowszechniło się za sprawą mediów społecznościowych.
Uczniowie naszej szkoły mieli okazję uczestniczyć w projekcie: „Jak się ubrać w książkę, czyli sleeveface w bibliotece szkolnej”. Najpierw zapoznali się z samym zjawiskiem, oglądali przykładowe zdjęcia na gazetce szkolnej. Potem przeszli do samodzielnych prób stworzenia własnego sleeveface: wybierali książki, robili zdjęcia, obrabiali je. Większość zdjęć była wykonywana w bibliotece szkolnej, w czasie przerw śródlekcyjnych lub na wonnych godzinach, tzw. „okienkach”.
W efekcie powstało wiele prac, najlepsze zostały wyeksponowane w galerii na stronie internetowej biblioteki szkolnej oraz na korytarzu szkolnym. Wszyscy byli pod wielkim wrażeniem efektu, jaki wspólnie udało się stworzyć. Projekt ten przyciągnął do biblioteki nawet bardziej opornych czytelników.
Został on zrealizowany w ramach realizacji działań z Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa.